JAK  OSIAGNAC  ZBAWIENIE

JAK  OSIĄGNĄĆ  ZBAWIENIE ?

Każdy człowiek przeżywa w sobie pewien rodzaj tęsknoty, która prześladuje go do końcażycia na tej ziemi. Mimo osiągnięcia bogactwa, zapewnienia sobie i dzieciom dobrobytu, powodzenia w towarzystwie i kto wie co jeszcze,zawsze ona nas niepokoi.

Czasami przejawia się ona mniej, a czasami bardziej wyraźnie. Niekiedy jako głos ostrzegawczy zdaje się mówić: człowieku, spiesz się, bo może być za późno! Nikt z ludzi nie może powiedzieć, że tego rodzaju uczucia nie przeżywał jeszcze. A mówić o tym też nie bardzo chce, bo głos ten żąda czegoś, co nam sie nie odoba.

Znane są wypadki, że wielcy bogacze poświęcili miliony, aby uwolnić się od tego ostrzegawczego głosu i żyć w spokoju. Inni zakładali towarzystwa dobroczynne, przytułki dla sierot i nieuleczalnie chorych, albo poprawiali swoje życie, stając się dla wszystkich uprzejmymi; ale okazało się,że uczynki te, chociaż tak szlachetne i wznio-słe, przyciszyły tylko przejściowo nawoływanie tajemniczego głosu, a nie przywróciły spokoju i radości duszy. Nikt z ludzi trzeźwo myślących, których stać na obserwację samych siebie, nie może powiedzieć, że tego rodzaju tęsknoty nie przeżywał.

Nie potrzebuję chyba przypominać, że podczas ciężkiej choroby i grożącega nam nie-bezpieczeństwa, głos ten tym bardziej na nas działa. Czymże więc jest ten głos tęsknoty? - Odpowiedzmy sobie na to krótko: Jest to tęsknota za wyzwoleniem się od siłyśmierci i pragnienie  osiągnięciażycia wiecznego, czyli tęsknota za zbawieniem.

Każdy chce żyć. Kto mówi,że tego nie pragnie, ten kłamie. Pewnym jest, że każdy chce żyć. Prawdą jest także,że i ty, chcesz żyć. Może w tej chwili rozważasz to zdanie i w duszy twojej mówisz: tak. Jeżeli chodzi o życie i zbawienie, to nie są to rzeczy błahe i dlatego uważam,że sprawę zbawienia potraktujesz poważnie.

Ważnej sprawy nie można pominąć, ale trzeba ją załatwić.

Nie można także odwracać uwagi od tak ważnej rzeczy, jaką jest koniecznośćosiągnięcia zbawienia.

Życie nie jest rzeczą błahą. Każdy z nas to wie i każdy je chce utrzymać. Każdy z nas miewał już takie myśli: czy się aby dożyje jutra? Co będzie za rok o tej porze?

Co będzie ze mną, gdy przyjdzie kres mojej wędrówki na tej ziemi i rozstanę się z naj-ukochańszymi? ( A kres ten przyjdzie na pewno, wszystko jedno, czy o tym wypada mówić czy nie ). Pytań tych nie możemy lekceważyć, bo są to ważne zagadnienia i dlatego nie należy ich pomijać, ale trzeba je rozwiązać. A sprawa ta jest rozwiązana wtedy, gdy otrzymaliśmy pewność zbawienia .

Zbawienie wyzwala nas od tego, co jest śmiertelne i daje nam życie wieczne.

Przypomnijmy tu także, że życie, które się kończy, nie jest życiem - może to byćżycia przejawem, ale nie samą jego istotą. Ożywiona materia ( rośliny, owady, zwierzęta ) to nie życie - to poboczne działanie siły życia na materię. I nasze ciało także jest ożywioną materią. Natomiast nieśmiertelna dusza, która przez ograniczony czas przy-wiązana jest do naszego ciała, ma inne życie. Jest ono życiem duchowym i wiecznym.

Skoro więc zbawienie, jest osiągnięciemżycia wiecznego, a więc sprawą duchową, to i środki do osiągnięcia go także muszą być duchowe. Nie będziemy tutaj polegać na środkach materialnych, bo one przemijają. Powiedziane jest: Bóg jest Duchem, a ci którzy Jego czczą, winni Mu oddawać cześć w duchu i w prawdzie. Dlatego też ani miliony ani wszelkie ziemskie bogactwa nie mogą nas zbawić.

Martwe i ziemskie rzeczy wytwarza się ziemskimi środkami, ale do spraw duchowych musimy użyćśrodków duchowych. Jedną bardzo wielką rzeczą w osiągnięciu zba-wienia - na którą stać także ciebie, jest: szczerość. Wobec Boga musimy być szczerzy, bo On jest szczery wobec nas. Zachowaj to na zawsze w pamięci: Bóg jest szczery wobec ciebie.

Gdyś zdecydował się na szczerość, to uczyniłeś już jedną wielką rzecz i jest to pierwszy twój krok w kierunku osiągnięcia zbawienia.

Udowodniłeś tym samym, że szanujesz Tego, z którym się może jeszcze nie pojednałeś, ale nie uważasz Go za nieprzyjaciela.

Nie patrz się na innych ludzi, bo ci się mylą, albo chcą cię wykorzystać, ale Bóg poświęca się dla ciebie i miłuje cię jak nikt z ludzi. On patrzy na ciebie w tej chwili  i widzi twoje serce. I ja wiem, że On jest szczery wobec ciebie i chce ci daćżycie w nieustającej radości; a to możesz otrzymać w bardzo krótkim czasie, nawet teraz.

On cię tak umiłował,że dał Syna Swego Jednorodzonego,abyś ty i każdy kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miałżywot wieczny. Bóg nie przysłał Syna Swego dla dobrych, rzetelnych i moralnych, ale dla takich grzeszników jak ja, ty i wszyscy inni. Zacznij więc patrzeć w Jego kierunku, a zobaczysz jak prędko On ci otworzy oczy duchowe i ukarze ci się w duchu.

POZNAJ  SAMEGO SIEBIE

Następnym twoim krokiem w celu osiągnięcia zbawienia, po zdecydowaniu się na szczerość, jest poznanie samego siebie. Może to już nawet uczyniłeś.

Chyba sam przyznasz, że w tobie działają dwie przeciwne siły, z których jedna ciągnie do dobrego, a druga do złego. Jeżeli jesteś szczery,to stwierdzić musisz, że nie zawsze słuchałeś głosu siły Dobra, ale szedłeś (może z rozkoszą) za głosem siły zła.

Gdyś nie poznał jeszcze, żeś z natury zły i uważasz się za dobrego, to poproś Boga w modlitwie, aby ci to objawił. Nie wmawiaj w siebie ani jednego, ani drugiego mnie-mania o sobie, ale się o tym obiektywnie przekonaj. Nie polegaj ani na twojej opinii, ani na twierdzeniach ludzi, bo żaden człowiek omylny nie może ci służyć za wzór.

Możesz się wielu rzeczy od ludzi nauczyć, ale nie możesz na nich polegać. Wszystko jedno, czy te osoby są dobre, czy złe - nawet na najmądrzejszej i najmoral- niejszej osobie nie polegaj. Nie polegaj również na grupach ludzkich, bo i te się mylą.

NIE  POLEGAJMY NA  SŁOWACH  LUDZI, BO MAMY  SŁOWO  BOGA.

Ponieważ człowiek jest osobą omylną, a całkowitej prawdy nigdy nie pozna, dlatego Bóg nie obrał za wzór naszego życia człowieka,a co ważniejsze,nie wyznaczył teżżadnego z ludzi aby był naszym autorytetem. Człowiek nie może być nieomylnym.

Już od zarania ludzkości Bóg obdarzył pewnych ludzi zdolnością zapisywania Swoich planów, które im dał w postaci objawień.

Ci, Bogu oddani ludzie, spisywali te rzeczy w księgi, niekiedy nawet nie znając znaczenia tego, co piszą. Dopiero w późniejszych wiekach zaczęto rozumieć, co dawno temu zostało zapisane. Wszystkie proroctwa, które Biblia zawiera, spełniały się dotychczas i nadal się spełniają. Biblia jest księgą, która nie traci na aktualności.

Nie jest ona podobna do milionów innych książek, które straciły swą aktualność. Biblia nie zestarzała się i nie zestarzeje się, ani nie straci na ważności tak długo, jak długo Bóg sam będzie jej potrzebował do przemawiania do człowieka w jego stanie.

Biblia jest księgą o wielkim autorytecie dla nauki, bo przedstawia nam życie pewnego odłamu ludzkości na przestrzeni kilku tysięcy lat. Biblia zawiera przepowie-dnie, w które najwięksi uczeni muszą wierzyć, a to z tej prostej przyczyny, że przepo-wiednie te się spełniają. Biblia zawiera wiadomości nie tylko o tych rzeczach, które stwierdzić możemy naszymi zmysłami,ale mówi o innych zdolnościach poza zmysłami

I Biblia nie zaginie, bo nad jej zachowaniem czuwa sam Bóg.To tylko człowiek jej nie szanuje, bo jej czytać nie chce i przez całe wieki odchodził od niej, tworząc tak zwane wiary i religie, które nie były oparte na Biblii. Robili i robią to wciąż jeszcze nawet ci, którzy trzymają Biblię w ręku, wybierając z niej tylko to, co im się podoba i co im służy do realizowania własnych celów, nie mających nic wspólnego ze zbawieniem.

Były już na świecie jednostki i całe zorganizowane grupy ludzi, które postawiły sobie za zadanie wytępienie tej księgi ze słowem samego Boga, ale to się im nie udało. Tępili Biblię wielcy i możni cesarze rzymscy, a później nawet tak zwani chrześcijanie. Biblia jest książką, która ma najwięcej wrogów, a mimo to istnieje. Biblia jest jedyną księgą, która zawiera prawdę i dlatego zasługuje na wiarę. Jest ona Słowem Bożym. Nazywamy ją także Pismem Świętym.

Biblia składa się z dwóch części. Pierwszą jest Stary Testament, w której przedsta-wiony jest człowiek idący za swoją własną wolą, na co mu Bóg zezwalał, aby w ten sposób poznał jak zgubnym był krok wiodący do jego upadku.Jest w nim wiele rzeczy strasznych i okrutnych, ale za nimi stoi wola ludzka, a nie wola Boga. Od Boga pochodzi wszystko, co mówi o przyjściu Zbawiciela, proroctwa i ostrzeżenia.

Nowy Testament - to objawienie się Chrystusa, Pomazańca Bożego w ciele. Jego dzieło odkupienia, powstanie Kościoła i nauka apostolska o zbawieniu i życiu chrześcijańskim. Różnicę między Starym a Nowym Testamentem jasno widać w powiedzeniu samego Zbawiciela w Ewangelii Mateusza, rozdział 5, wiersz 38 :

“ Słyszeliście,że powiedziano: Oko za oko, ząb za ząb. A Ja wam powiadam: Nie sprzeciwiajcie się złemu. A kto by cię uderzył w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. A temu, kto się chce z tobą prawować i zabrać ci szatę, zostaw mu i płaszcz. A kto by cię przymuszał, żebyś szedł z nim jedną milę, idź z nim i dwie. Temu, kto cię prosi, daj, a od tego, który chce od ciebie pożyczyć, nie odwracaj się. Słyszeliście,że powiedziano: Będziesz miłował bliźniego swego, a będziesz miał w nienawiści nieprzyjaciela swego. A Ja wam powiadam: Miłujcie mnieprzyjaciół waszych i módlcie się za tych, którzy was prześladują.”

CO  O NAS  MÓWI  BIBLIA

“ Bóg bowiem jest prawdomówny, a każdy człowiek kłamliwy.....”

“ Nie masz ani jednego sprawiedliwego, nie masz kto by rozumiał, nie masz kto by szukał Boga; wszyscy odstąpili i stali się nieużytecznymi, nie masz, kto by czynił dobrze, nie masz ani jednego.”  (List Pawła do Rzymian 3 - 4, 11, 12 ).

Widzimy stąd, że wszyscy jesteśmy kłamliwi, niechętni do szukania Boga, którego utraciliśmy przez upadek, wszyscy jesteśmy nieużytecznymi i nikt z nas nie czyni dobrze. Oto jaka jest nasza natura! Każdy z ludzi ma taką naturę i nie ma tu żadnych wyjątków, bo czytamy w Słowie Bożym następujące słowa:

“ Wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej”.( Rzymian 3 - 23 ).

Jeżeli czytamy, że wszyscy zgrzeszyli, to dotyczy to także ciebie i mnie. I ty i ja - gdyż zbawiony człowiek jest ułaskawionym grzesznikiem - jesteśmy grzesznikami. Czy się z tym zgadzasz, czy nie, jednak słowa te są prawdą,bo mówi tak Pismo Święte. Chyba nie potrzebuję dalej cię przekonywać, bo i tak nie jestem w stanie powiedzieć tego lepiej, niż to czyni samo Słowo Pana Boga. I dlatego kierowany głosem szczerości sam poznałeś,że jesteś grzesznikiem i potrzebujesz zbawienia.

 DLACZEGO POTRZEBUJEMY  ZBAWIENIA ?

“ Dlatego, jak przez jednego człowieka wszedł grzech na ten świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi śmierć przyszła, bo wszyscy zgrzeszyli”      (Rzymian 5 - 12). “ Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, lecz darem łaski Bożej jest żywot wieczny w Jezusie Chrystusie, Panu naszym”. ( Rzymian 6 - 23 ).

Na pierwszych stronach Biblii czytamy, że człowiek pogardził dobrocią Boga, wypowiedział Jemu posłuszeństwo i poszedł drogą siły zła, to jest szatana.

Odwrócenie się od Boga i słuchanie podszeptów własnego ciała jest grzechem.

Bóg stwarza i rozwija, to, co jest dobre i utrzymuje życie, a prawem Jego jest Miłość.

Wręcz przeciwnie robi szatan: on wszystko psuje, niszczy życie, wprowadzaśmierć, a “prawem” jego jest nienawiść i kłamstwo. Tak więc, jesteś chyba na tyle szczery, że przyznasz, że z tych ostatnio wymienionych rzeczy dużo masz w swoim sercu?

I czytałeś, że wszyscy zgrzeszyli, a zapłatą za grzech jest śmierć. A śmierć ta nie jest cielesną. Ciało jest prochem ziemskim i do ziemi wróci, ale duch nie jest z ziemi i jego śmierć znaczy tyle co spędzenie wieczności w odosobnieniu od Boga, w wiecznym niezadowoleniu, bez radości. Ale nie gańmy Boga za to, bo On chce, aby każdy był zbawiony. Bóg każdego ostrzega sumieniem i Swoim własnym Słowem.

I ciebie też, ostrzegał głosem niepokoju, o którym była mowa na samym początku. W Biblii czytamy, że Jezus Chrystus będzie sądziłżywych i umarłych, gdyż czytamy:

“I ujrzałem wielki, biały tron i Tego, który na nim siedzi, przed którego obliczem pierzchła ziemia i niebo, i miejsca dla nich nie było. I ujrzałem zmarłych, wielkich i małych stojących przed Bogiem; i księgi zostały otwarte; również inna księga, KsięgaŻywota została otwarta; i osądzeni zostali umarli na podstawie tego, co napisane było w księgach, według uczynków ich. I wydało morze umarłych, którzy w nim się znajdowali, równieżśmierć i piekło wydały umarłych, którzy w nich byli, I osądzono każdego według uczynków jego. I śmierć i piekło zostały wrzucone do jeziora ognistego; owo jezioro ogniste, to jest druga śmierć. I jeżeli ktoś nie został zapisany w KsiędzeŻywota, został wrzucony do jeziora ognistego”. ( Obj. 20,11-15).

 

BÓG OSTRZEGA  JASNO  I WYRAŹNIE, ALE  DO CZASU.

Gdy,tak dłużej będziesz czytał Pismo Święte, to stwierdzisz, że cała ta księga jest ostrzeganiem przed śmiercią wtórą. Jest to to samo, co ostrzeganie człowieka przed upadkiem, który także spowodowałśmierć, której do dziś podlegamy.

Jeżeli więc nie wejdziemy do Królestwa Bożego, tzn. tam gdzie rządzi Bóg i gdzie panuje wieczna radość, to stanie się to dlatego, że nie Bóg, ale myśmy tak chcieli.

Nie będziemy także mieli prawa zarzucić Bogu, że nas należycie nie ostrzegł, bo mówił wyraźnie do nas i mówił długo, już od najwcześniejszych lat. Duch Boży ostrzega już od tysięcy lat. Bóg ostrzegał ludzkość przed upadkiem, przed potopem i ostrzega ją i teraz, ale ludzie niechętnie słuchają tego głosu. Bóg nasz nie chce naszej śmierci, ale chce abyśmy żyli, bo Sam mówi w Swoim Słowie:

“Albowiem Ja nie mam upodobania w śmierci grzesznika, mówi Wszechmocny Pan. Nawróćcie się więc, a żyć będziecie!”.

( Księga Ezechiela 18, 32 ).

Czas w którym żyjemy jest okresem ostrzegania i łaski. Ale jak każdy okres, tak i ten przeminie - nawet czas przeminie, dlatego musimy posłuchać rady z Pisma Świętego:

“Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie ujrzy Pana. Baczcie, żeby nikt nie został z dala od łaski Bożęj,żeby jakiś gorzki korzeń, rosnący w górę, nie wyrządził szkody i żeby przezeń nie pokalało się wielu. Żeby nikt nie był rozpustny lub lekkomyślny jak Ezaw,który za jedną potrawę sprzedał pierworództwo swoje, a wiecie, że potem, gdy chciał otrzymać błogosławieństwo, został odrzucony, nie uzyskał bowiem zmiany swego położenia, chociaż o nią ze łzami zabiegał.”

( List do Hebrajczyków 12, 14 - 15 ).

Widzimy więc, że ze sprawą zbawienia nie możemy zwlekać - tak i ty nie zwlekaj, bo nie wiesz, czy jutro jeszcze będziesz miał możność się nawrócić. Zważ także,że to nie ten co pisze te słowa, ostrzega cię, ale czyni to sam Bóg przez Swoje Słowo.

Gdy więc nie posłuchasz tej rady, to nie obrazisz mnie, ale obrazisz samego Boga, który cię tak miłuje,żę Syna Swego dał dla twojego zbawienia.

 KTO  MOŻE  NAS ZBAWIĆ ?

Każdy z ludzi żyjących na tym świecie jest w niebezpieczeństwie. Nasza ziemia jest krainą przepaści i śmierć czyha na nas na każdym kroku. Posuwamy się tu jak rozbitkowie po powierzchni oceanu. Każdy z nas potrzebuje ratownika, który by nas wybawił od zguby. W to położenie rzucił się człowiek sam, idąc za podszeptami zła. Bóg do tego dopuścił, aby tym samym utrzymać wolność woli człowieka, w czym wyraża się jego podobieństwo do Boga. Ale Bóg mimo tego miłuje Swoje odstępne stworzenia i dlatego dał nam Zbawcę - Swojego Jednorodzonego Syna, którym jest Jezus Chrystus. O Nim czytamy w PiśmieŚwiętym :

“Albowiem tak Bóg umiłowałświat,że Syna Swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto wierzy Weń, nie umarł, ale miałżywot wieczny. Bo nie posłał Bóg Syna Swego na świat, aby świat sądził, ale aby świat był zbawiony przez Niego” ( Ewangelia Jana 3, 16-17 ).

“W tym się okazała miłość Boża ku nam, że Bóg zesłał na świat Syna Swego jednorodzonego, abyśmy przezeńżyli. Na tym polega miłość,że nie my umiłowali-śmy Boga, ale On pierwszy umiłował nas i zesłał Syna Swego jako przebłaganie za grzechy nasze”.  ( I List Jana 4, 9-10).

Nie polegajmy na tym, co nam ludzie mówią, bo tylko On jest naszym Pośrednikiem. Ludzie do tego się nie nadają, ponieważ wszyscy są grzeszni.

“Bo jeden jestBóg, jeden też i pośrednik między Bogiem i ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, który wydał samego Siebie na okup za wszystkich ...”

( I List do Tymoteusza 2, 5-6).

“I nie masz w nikim innym zbawienia; albowiem nie masz żadnego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które byśmy mogli być zbawieni”

( Dzieje Apostolskie 4, 12 ).

“... Mamy u Ojca Orędownika, Jezusa Chrystysa sprawiedliwego. Jest On ubłaganiem za grzechy nasze”

( I List Jana 2, 1-2 ).

 

CO  TO  JEST WIARA?

Na samym początku jedenastego rozdziału listu do Hebrajczyków czytamy:

“A wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy”.  ( List do Hebrajczyków 11-1 ).

Są niektóre rzeczy, których nie można z łatwością sprawdzić, ale trzeba je przyjąć wiarą. Mogę na przykład z łatwością sprawdzić,że w dwóch setkach jest dwieście sztuk, bo mogę te sztuki policzyć, ale to, że w dwustu miliardach jest dwieście miliardów sztuk, jest nie do sprawdzenia naocznym sposobem odliczania sztuk.  A jednak wierzymy w to, że tak jest. Wierzyć nie znaczy przypuszczać, albo spo-dziewać się, ale znaczy wiedzieć, że tak jest, albo że się na pewno tak stanie.

Ale każdy człowiek i każda rzecz ma swoje cechy. Tak samo jest też z wiarą. A wiadomo, że po cechach poznajemy, z kim i z czym mamy do czynienia. Ta wiara, która jest opisana powyżej, jest oparta na prawdzie i może nam oddać usługi w osiągnięciu zbawienia. Wiara, która nas zbawia jest czymś więcej, bo w skład niej wchodzą jeszcze inne bardzo ważne składniki,a tymi są: zaufanie, posłuszeństwo, oddanie się w posiadanie i miłość.

Ktokolwiek poznał,że jest grzesznikiem, dowiedział się, że Jezus Chrystus jest jego Zbawicielem i że Bóg go miłuje, nie dozna spokoju dopóty, dopóki sam z własnej woli nie przyjmie Go ( Jezusa Chrystusa ) za swojego osobistego Zbawiciela. A tym udowadniasz, że nie tylko wierzysz, że On może zbawić,że On jest Synem Boga, ale udawadniasz, że tylko Jego uważasz za autorytet, Jego chcesz słuchać i że Jego miłujesz. Odtąd nie będziesz mówił o sobie, że tak albo tak zrobisz, ale powiesz, że to albo to zrobisz, gdy Bóg dozwoli; albo gdy się dowiesz, że to jest zgodne z Jego wolą.

Kto nie złamał jeszcze swojego “ja” i dogadza swemu ciału, ten nie podporządkował się jeszcze jedynemu Panu. Ten wciąż jeszcze jest w ciele, bo robi to co się ciału podoba. A ciału podoba się wyniosłość, pycha, zarozumiałość, zazdrość, postawienie na swoim, przechwalanie się, umiłowanie materialnych korzyści, nietrzeźwość, szydzenie, pogardzanie słabszymi itd.

Kto zaś przyjął Pana Jezusa do swojego serca, ten stał się Jego sługą i naśladowcą. A sługą wtedy jest chętnie, bo to wypływa z jego nowej natury, która jest z Chrystusa. Chrystus sam też chętnie służył, bo mówi o Sobie: “ Syn Człowieczy nie przyszedł aby Mu służono, ale aby służyć i dać duszę Swą na okup za wielu”.

( Ewangelia Mateusza 20, 28 ).

Kto przyjął Chrystusa, ten zmienił całą swoją naturę i innym jest stworzeniem, gdyż: “Jeśli kto jest w Chrystusie, jest nowym stworzeniem; dawne rzeczy przeminęły, oto wszystko nowym się stało” ( II List do Koryntian 5, 17 ).

Nie jest wykluczone, że powiesz sobie, że to wszystko nie jest takie łatwe. W tym też nie będzie nic dziwnego. Ale na tym miejscu musimy znów przypomnieć, że Bóg szanuje szczerość. I w związku z tym przytoczymy znów słowa Pisma Świętego: “ On jest tarczą chodzącym w szczerości”. ( Przypowieści Salomona 2, 7 ). Znaczy to, że kto jest szczery wobec Boga, ten już jest pod Jego opieką, bo tarczą osłaniamy się przecież od tego, co nam niesie śmierć. Gdy się tej szczerości przyjrzymy trochę bliżej, to znajdziemy w niej sporą część tego, z czego składa się wiara w Boga. Bóg szanuje szczerość, bo ona jest cnotą, a ta pełna szlachetności cnota też jest od Boga.

Jeśli uważasz,że to wszystko jest dla ciebie za trudne i że nie jest w twojej mocy słowo to wprowadzić w życie, zdecyduj się na nieco łatwiejszą rzecz, która także jest zgodna z wolą Bożą: zacznij z oddaniem słuchać Jego rad, a On radzi ci i zapewnia cię: “ Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie a wam otworzą. Każdy bowiem, kto prosi - otrzymuje, kto szuka - znajduje; kto kołacze - mu otworzą“.

( Ewangelia Mateusza 7, 7-8 ).

Zacznij więc prosić ( a to już będą modlitwy ). Zacznij szukać, ale nie między ludźmi, ale w Słowie Bożym. Kołacz, ale nie do drzwi ludzkiej mądrości, która cię chce wyko-rzystać, lecz czynnie decyduj się iść i oddać się Zbawicielowi. Proszenie odbywa się w słowach; szukanie - to dowiadywanie się o drogę; ale kołatanie do drzwi - to już czynne I zdecydowane domaganie się, albo innymi słowy - prawdziwe załatwianie sprawy.

A więc nie zwlekaj!

Oddaj się już dzisiaj swemu Zbawcy. Nie troszcz się o resztę. Wszystkie twoje sprawy i troski powierz Jemu, bo uprawnia cię do tego Jego Słowo:

“ ... A tego, który przychodzi do Mnie, nie wyrzucę precz” ( Ewangelia Jana 6, 37 ).

“ ... Złóżcie Nań wszystkie wasze troski, bo On ma pieczę o was” ( I List Piotra 5, 7 ).

Nie troszcz się więc o to, czy temu wszystkiemu podołasz, czy będziesz się mógł obyć bez przyjaciół, których miałeś w świecie, czy wytrzymasz bez nałogów, którymi byłeś zniewolony, a od których musisz być wolny, jeśli chcesz służyć Chrystusowi. Nie obawiaj się tych rzeczy, bo jeśli się oddałeś twemu Zbawcy, to On ci w tym wszystkim pomoże. Musisz Mu tylko na to pozwolić i nie wolno Mu w tym przeszkadzać. On jest wspaniałomyślny wobec ciebie i szlachetny, a więc i ty musisz być takim wobec Niego.

Gdy to wszystko uczyniłeś, to udowodniłeś,że już wierzysz w twojego Zbawiciela.Dlaczego? Bo wiesz, że jesteś upadłym grzesznikiem, i że grozi ci śmierć; wiesz, że twoim Zbawicielem jest Jezus Chrystus, który przyszedł zbawić wszystkich do Niego się garnących; wiesz, że słowo Jego jest prawdą i dlatego możesz na Nim polegać; no i sam zdecydowałwś oddać się Jemu i być Mu posłusznym we wszystkim.

To wszystko razem wziąwszy jest wiarą w żywego Boga.

CZY  TRUDNO OSIĄGNĄĆ  ZBAWIENIE?

Wcale nie! Jest to bardzo łatwe!

A to dlatego, że my tego sami nie robimy.Robi to nasz doskonały Mistrz, Jezus Chrystus! Nie robi tego żaden z ludzi, a więc ani ojciec twój, ani twoja matka, ani żaden z ludzi, chociaż byłaby to najświętsza osoba. Ludzie mogą ci tylko wybaczyć to, coś im złego zrobił. Nie zbawi cię takżeżaden kościół, kapłan, czy jakiśświęty, bo Biblia tego nie uczy. Gdyby dzisiejsze tak zwane chrześcijaństwo robiło to, co Biblia uczy, to nie byłoby wojen między narodami,które mówią o sobie, że są chrześcijańskimi. Nie byłoby głodu, bo Bóg czuwa nad tym, żeżywności jest nadmiar na świecie, tylko nie jest ona rozdzielana odpowiednio. W dodatku najmniej dostają jej ci, którzy najmozolniej na nią pracują. Dzisiejsze chrześcijaństwo straciło samego Boga, bo powiedziane jest:

“ Kto nie miłuje, nie poznał Boga, bo Bóg jest miłością“( I List Jana 4, 8 ).

Człowiek robi wszystko niedoskonale. Gdyby człowiek miał zbawiać, to i tę rzecz by wykoślawił i ze zbawienia zrobiłby coś niedoskonałego. Mamy doskonałego Zbawiciela i dlatego zbawienie możemy otrzymaćłatwo i zbawienie to jest czymś więcej, czego utracić nie można. “ Jeśli więc Syn was wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziecie”

( Ewangelia Jana 8, 36 ).

Zbawienie można otrzymać nawet w jednej chwili. Jasnym dowodem tego jest nawrócenie się złoczyńcy na krzyżu. A przecież ty, nie jesteś gorszy od tego złoczyńcy.

A gdybyś i był, to wiedz, że i największy grzech może byś zmyty świętą krwią, która rozlana została za ciebie i za mnie na Golgocie. Objawione to zostało już prorokowi wiele lat zanim Chrystus przyszedł w ciele: “ Choć wasze grzechy będą czerwone jak szkarłat, jak śnieg zbieleją; choć będą czerwone jak purpura, staną się białe jak wełna” ( Księga Izajasza 1, 18 ).

“ Kto uwierzy i ochrzci się, będzie zbawionym” - tak powiedział sam Zbawiciel, Jezus Chrystus i te słowa nas obowiązują. Każdy człowiek, który uwierzył, daje się ochrzcić, bo przykazał to sam Zbawca. Chrzest jest udowodnieniem posłuszeństwa wobec Zbawcy.

Nie można zostawiać do połowy wykonanej rzeczy. Dlatego wykaż szczerość wobec swojego Zbawiciela również i w posłuszeństwie, którego dowodem jest chrzest, a który odbywa się przez całkowite zanurzenie, aby tym samym jawnie pokazać,że stary człowiek umarł i został pogrzebany, a zmartwychwstał teraz nowy, który żyje w Chrystusie Jezusie.

Nie zapominaj, że sam Zbawiciel, już po zmartwychwstaniu, a tuż przed wniebo- wstąpieniem, takie nam dał polecenie: “ Idąc na całyświat, głoście ewangelię wszystkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i ochrzczony zostanie, będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy będzie potępiony”. ( Ewangelia Marka 16, 15-16 ).

Czy i ty zechcesz, nie zwlekając, oddać się twemu Zbawicielowi i pozwolić Mu podarować ci życie wieczne, po czym tajemnicza tęsknota oraz dręczący niepokój ustąpią miejsca żywej nadziei i doznasz radości, jakiej jeszcze nigdy nie doznałeś na tej ziemi?

Wielki skarb - życie wieczne - gotowy jest dla ciebie, a pozostaje ci tylko go przyjąć.

 PRZESZKODY  W OSIĄGNIĘCIU  ZBAWIENIA

Bywa często w życiu,że i najkosztowniejszą rzecz po prostu zaniedbujemy i nie troszczymy się o nią tak długo, aż nadejdzie chwila, gdy ją nam ktoś chce wydrzeć. Wtedy zdwajamy naszą czujność i wszelkie starania, aby tylko nie dopuścić do wymknięcia się jej z naszych rąk. Podobne zjawisko zauważyć można u człowieka w czasie nawracania się do Zbawiciela. Przecież i tu zachodzi zmiana właściciela.

Dotychczas służyłeś własnemu ciału i przedstawicielowi zła. Ci dwaj posiadacze twojej duszy zostawiali cię w spokoju tak długo, jak długo nie groziła im utrata twojej duszy. Ale teraz, gdy stwierdzają, że zmieniasz twego Pana, zaczynają się troszczyć o twoją duszę, bo nie chcą cię stracić. Spokój, który miałeś w twoim życiu (chociaż był to fałszywy spokój) mija i zaczyna się okres wojny. Ale wierz tylko w Chrystusa, a On doprowadzi tę walkę do zwycięstwa. A oto niektóre ze zwodniczych głosów, które zaczną pojawiać się w twoim sercu: “Ja chyba nie jestem taki zły” zaczniesz się pocieszać. Zaczniesz porównywać się z drugimi, którzy porobili tyle złych rzeczy i niegodziwości, o których tobie nawet się nie śniło. I nie ma wątpliwości,że tak z tobą jest. Nie zapominaj jednak o tym, że Pismo Święte mówi,że wszyscy zgrzeszyli. Nie słuchaj tego głosu, bo cię nie zaprowadzi do pokuty. “Tak wielu ludzi mówi inaczej”, postara wpłynąć na ciebie inny głos. I tu zaczniesz powoływać się na różnych “bardzo dobrych i moralnych ludzi”, którzy mówili ci o tej sprawie coś zupełnie innego. Nie słuchaj tego głosu, bo Pismi Święte mówi:

“ Więcej trzeba słuchać Boga niż ludzi” ( Dzieje Apostolskie 5, 29 ).

“ Przeklęty mąż, który ufa w człowieku”( Księga Jeremiasza 17, 5 ).

“ Przecież dobre uczynki też coś znaczą“,spróbuje przypomnieć ci jakiś fałszywie usłużny głos. Twoje dobre uczynki muszą pochodzić z wiary, a nie być czynione w tym celu, aby przez nie móc się wykazać zasługami wobec Boga.

“ Każda religia uczy inaczej”, spróbuje w głowie twej spowodować zamieszanie inny głos. Sam przyznasz, że jest prawdą, co ci ten głos mówi; ale nie jest prawdą, że religie są naukami Boga. Religie stworzone są przez ludzi.

Religia oznacza stosunek do Boga. Nigdzie w całym Piśmie Świętym nie jest powiedziane, że religia zbawia, - bo tylko Jezus Chrystus zbawia. I kościół nie zbawia bo tego nauka Chrystusa nie uczy. Nie zbawi nas budynek, w którym odbywają się tak zwane nabożeństwa, chociażby się w nim i szczerze modlono. Nie zbawia nas teżżaden człowiek, o którym mówią,że jest święty, nawet gdy nim jest istotnie, bo jeden jest tylko Zbawiciel - Jezus Chrystus.

“ Ja poprawię swoje życie”, spróbujesz pocieszać się. I chociaż myśl ta wydaje się tak szlachetna i dobra - i niewątpliwie taką jest, nie słuchaj jej, bo nie czytamy o tym, aby poprawa gładziła grzech; to czyni Jezus Chrystus Swoją, męczeńską krwią.

To będzie za trudne, bo muszę się z tyloma rzeczami rozstać“, powie ci znów rezygnująco jakiś inny odciągający głos. To prawda, że musisz się z wieloma rzeczani rozstać, ale o to się nie troszcz, bo w tym wszystkim pomoże ci twój miłujący cię Pan Jezus Chrystus - twój Zbawiciel. Słuchaj Jego głosu, nawet gdybyś znaczenia wszy-stkiego nie rozumiał.

“ Nie będę już więcej mógł być wesołym”,wtrąci ci się jakiś inny jeszcze głos.

I temu nie wierz, bo właśnie teraz będziesz wesołym. Nie będziesz już więcej szydził- bo to jest głównym elementem wesołości tego świata.

NIE MYLMY  SIĘ

Ostrzegając cię przed tymi zwodniczymi głosami, chciałbym ostrzec także przed pseudo-nawróceniami, to znaczy nawróceniami pozornymi albo powierzchownymi.

przed tymi Pismo Święte samo ostrzega:

“ Jeśli bowiem przez poznanie Pana i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa wyzwolili się od brudówświata, lecz potem znowu w nie uwikłani dają się im opanować, to stan ich ostateczny jest gorszy niż poprzedni. Bo lepiej by im było nie znać drogi sprawiedliwości, niż poznawszy ją, odwrócić się od danego sobie Swiętego przykazania. Stało sie bowiem z nimi to, o czym mówi prawdziwe przysłowie: Wrócił pies do wymiocin swoich, oraz: Umyta świnia znów się tarza w błocie”( II List Piotra 2, 20-22 ).

Zmiana wyznania to nie nawrócenie się do Pana, bo tam zmiany natury nie ma. Czytanie Biblii tylko dla ciekawości albo na pokaz, także nie jest sprawdzianem na- wrócenia się do Boga. Narzekanie na złe postępowanie innych też nie jest nawróceniem się. Narzekanie na inne kościoły - także nie. Bieganie po wszystkich kościołach i szukanie najlepszych mówców, też nie jest dobrym znakiem, bo tym udawadniamy, że więcej patrzymy na ludzi niż na samego Zbawiciela. Z żalem niech mi będzie wolno wspomnieć,że takich mówców jest teraz bardzo dużo; a tragicznym wprost jest to, że tym ludziom więcej zdaje się podobać kieszeń ich słuchacza niż jego dusza. To były słowa ostrzeżenia i opamiętania, bo oto co mówi Pismo Święte:

“ Musicie się narodzić na nowo” ( Ewangelia Jana 3,7 ).

“ Wierz w Pana Jezusa Chrystusa, a będziesz zbawiony”(Dzieje Apostolskie 16, 31 )

“ Albowiem tak Bóg umiłowałświat,że Syna Swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miałżywot wieczny” ( Ewangelia Jana 3, 16 ).

SŁOWO KOŃCOWE

“ Jeżeli Bóg był pobłażliwym dla czasów nieświadomości, to obecnie przykazuje wszystkim ludziom, aby wszyscy i wszędzie czynili pokutę. Bo wyznaczył dzień, w którym będzie sądziłświat w sprawiedliwości przez Męża przeznaczonego na to, o czym upewnił wszystkich, wskrzeszając go z umarłych”

(Dzieje Apostolskie 17, 30-31).

“ Czyńcie przeto pokutę i nawróćcie się, aby zgładzone zostały grzechy wasze”

( Dzieje Apostolskie 3, 19 ).

Szanowny i drogi mój czytelniku, nie wiem, czy jesteś mężczyzną, czy kobietą, czyś młody, czy stary, nie wiem jakie masz poglądy na świat i co sądzisz o sobie samym, nie wiem również, jaki jest twój stosunek do tych w prostocie napisanych słów, które dotąd przeczytałeś - ale jedno wiem, i to ci chcę powiedzieć z całym naciskiem, że albo jesteś zbawiony i w żywej nadziei oczekujesz chwili zakończenia tego przejściowego pobytu tutaj i przejdziesz do wieczności przygotowanej dla ciebie przez Jezusa Chrystusa.

Albo też nie jesteś zbawiony i jesteś na drodze do wiecznego zatracenia. Tylko do jednej z tych dwóch grup możesz należeć. Trzeciej, ani żadnej innej nie ma, bo o takiej w Słowie Bożym nie czytamy. Jak więc przedstawia się sprawa z tobą?

Jeżeli należysz do pierwszej grupy, to wiedz, że żyjemy w czasach, kiedy istnieje jeszcze możność ratowania od śmierci wiecznej każdego człowieka. Nie bądź leniwym pracownikiem; głoś i świadcz o tym coś dostał od Boga i nawołuj każdego do pojednania się z nim, dopókiżyjemy w czasie łaski, który może już nie trwać długo. Czytaj pilnie Pismo Święte, podawaj je drugim, opieraj na nim wszystko, co mówisz, nie głoś nauki swojej, ale przekazuj innym to, coś otrzymał od samego Chrystusa.Wiedz, że masz wielkie i święte zadanie, dlatego też wielkie i święte są twoje obowiązki i twoja odpowiedzialność. A więc: DZIAŁAJ !

Ty zaś, który jesteś jeszcze nie zbawionym, wiedz, że właśnie o ciebie mi chodzi. Jak do każdego, tak i do ciebie odzywał się tajemniczy głos, który nawoływał cię do uregulowania sprawy pojednania się z Bogiem. Prawdziwej pewności u ciebie nie ma, i wewnętrznego spokoju też nie masz.( Sprawdź sam !) Głos ten słyszałeś już często. W dzieciństwie już próbował cię ostrzegać przy pomocy twego sumienia - a czyni to aż do dziś. Jeśli jesteś szczery, to będziesz musiał przyznać,że nie chciałeś zastanawiać się nad tą ”siłą“, która daje deszcz, światło, powietrze i wszystko, co jest potrzebne do utrzymania twego życia. I nie chciałeś Jej nazwać Bogiem twoim.

Podziwiałeś często inżyniera, który zbudował skomplikowaną maszynę, ale nie za-stanawiałwś się nad Tym, który daje ci twój chleb codzienny, który stworzył rzeczy, których nawet nie da się porównać z anjwiększymi cudami wynalazków ludzkich.

Czy nie doznajesz uczucia winy wobec Twojego dobrego Boga, który wciąż jeszcze trzyma dla ciebie drzwi otwarte i czeka twego powrotu do Niego? Czy nie chcesz uklęknąć przed Nim i w Imieniu Jezusa Chrystusa, wyznać MU, żeś Go życiem twoim tylko obrażał? Posłuchaj Go! Wielki skarb - zbawienie wieczne - gotowe jest dla ciebie, a pozostaje ci tylko przyjąć Zbawiciela.

“ Przyjmij Jezusa Chrystusa, a będziesz miał wszystko” ( I List Jana 5, 11-12 ). 

[POLSONG] [KIM JESTESMY] [SWIADECTWA] [PYTANIA] [INNE STRONY] [LISTY] [CZYTELNIA] [LITERATURA] [SYDNEY]